Ależ wielka poniedziałkowa seria postów. Mam nadzieję, że jesteście pod wrażeniem.
kabaragaj.blogspot.com
Niniejszym oficjalnie i serdecznie zapraszam na blogaska muzyczno-komiksowego, którego mam niekłamaną przyjemność współtworzyć z innymi nolife'ami: Assem, BeBe, Arsenem, Razielem, Gro, Jesterem i wkrótce Lemurem (co trochę popsuło nam ten arcyzabawny skrót tytułowy).
Nowe odcinki komiksu będą w każdy piątek (mam nadzieję). Recenzje, felietony, etc. - dużo częściej.
Kto nie zajrzy, ten lamus.
Bez odmawianych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sux, za to buka pokazujaca stanik rzadzi ;f
OdpowiedzUsuńJak sux, skoro rox?
OdpowiedzUsuńAle co sux???
OdpowiedzUsuńkomiks na kabaragaj sux. pod wzgledem humoru jest na poziomie hellhotela *dosral katerowi*
OdpowiedzUsuńE tam, gadacie. Bo to nie o humor chodzi. Poziom tego komiksu trzymają persony w nim występujące.
OdpowiedzUsuńJa tam nie mam nic do tego poziomu. I popieram tezę, że to występujące osoby są najważniejsze :P
OdpowiedzUsuńMisiu-Ebisiu. Kabaragaj wymaga zadumy, pewnej intelektualnej wprawy; jego naskórkowy ogląd jest jak lizanie cukierka przez papierek. Sednem Kabaragaja nie jest komizm sytuacyjny, choć oczywiście ten stoi na najwyższym możliwym poziomie. Kabaragaj to opowieść, w którą wczuwać się wypada powoli, ostrożnie, by oczarowała magią wykreowanego świata i charyzmą bohaterów. Kabaragaj należy smakować. Zazwyczaj, świadomie operując rustykalnym z pozoru dowcipem, Kabaragaj nienachalnie rozprawia o rzeczach ważnych, przełamuje skostniałe schematy, przedstawia - rzecz jasna tym, których wzrok potrafi wywiercić choćby niewielki otwór w zasłaniających oczy klapkach - nieznaną wcześniej drogę kontemplacji sztuki i rzeczywistości w ogóle. Czasem wszakże, zdając sobie sprawę (antropomorfizuję go nie bez powodu, jest bowiem jak żywy organizm), iż nawet najbardziej wyćwiczonym umysłom potrzebna jest niekiedy chwila odprężenia, Kabaragaj po prostu pokazuje czego słuchać i jak żyć. Zestawiając Kabaragaj z żałosną historyjką o kierowanym przez chochlika pensjonacie sprowadzasz się do poziomu komentarzy na Onecie.
OdpowiedzUsuń*nie zwraca uwagi na dywagacje Gro i zapisuje punkt Łini*
OdpowiedzUsuń*po konsultacji z Gro zmienia obraźliwe słowo "dywagacje" na neutralne i zgoła nieszkodliwe "dysertacje" i odchodzi zadowolony*
OdpowiedzUsuń* ę, ę! *
OdpowiedzUsuńNie wiem kompletnie o co chodzi, ale dziękuję za poparcie Assowi :P
OdpowiedzUsuńA! I lubię dywa..sertacje Gro. Sprawiają, że czuję się mało inteligentna.
Gro - żebyś Ty pisał tyle na blogasku.. :E
OdpowiedzUsuńGrooo... Ty jesteś taaaki mądry *podziwia, wlepia oczka etc.*
OdpowiedzUsuńPóki Kater występuje w komiksie, to mi to kompletnie nie przeszkadza. Kocham kolorowego Katera. I paru innych, no bo jestem nimfomanką.
@Kater - otóż blogasek wymaga głębszego zastanowienia, tam nie można tak po prostu!
OdpowiedzUsuń@pozostałe dziewczęta - tak, wiem :* ;]
*czuje się wyjątkowym dziewczęciem*
OdpowiedzUsuńGRO! *foch* Ja Cię tu szczerze kocham, nie pamiętasz? A Ty do "pozostałych dziewcząt".
OdpowiedzUsuńDodatkowo: czemu Kater został wyróżniony???
Proszę o wybaczenie. Przesłuchałem kilka numerów Falco i parę rzeczy mi się powywracało. Ale już wszystko wraca do normy (oczywiście, że to Ty jesteś Wyjątkowym Dziewczęciem, a kateł to co najwyżej wyjątkowym nieszczęściem :*).
OdpowiedzUsuń"wyjątkowym nieszczęściem" -> umarłam. Nie musicie przychodzić na pogrzeb.
OdpowiedzUsuńJak mnie tu niektórzy zabijają każdym zdaniem, to jest niesamowite!!
*mało inteligentne dziewczę zaszywa się w swojej norce*
~gro - za karę więcej nie pożyczę Ci BeBe, kryptogeju!
OdpowiedzUsuńGro jest za mądry.
OdpowiedzUsuńNie ma co, jesteśmy jak czarni gangsterzy. Nimfomanki, facet który gada i nie wiadomo o co chodzi, Kater. Brakuje nam tylko kasy i białego prochu.
I jestera obwieszonego złotem.
OdpowiedzUsuńlol. Był reset - Hell Hotel jest na 1. A przed nami jest Bob. /o\
OdpowiedzUsuńco za emocje *idzie po popcorn*
OdpowiedzUsuńpopcorn? z tym slowem kojazy mi sie jedno zdanie ...
OdpowiedzUsuńNowy komiks sux.
OdpowiedzUsuńczego piszą na nim same metalbuce?
@ Filip - O_o?
OdpowiedzUsuńFilip myśli, że Blur to taka kapela blackmetalowa z Krakowa.
OdpowiedzUsuńLololololol.
OdpowiedzUsuńTam tyle metalu, co mózgu u Dody.