Żeby Łini nie straszyć.
Widziałem ją (Bukę, nie Łini) na gronie i wykopie. "Nowe znaczenia słów zimna suka" ftw. Melony Buki robią furrorę. Co nie przekłada się ani na oglądalność, ani na głosy w topliście. Pewnie większość naszych czytelników to kujony sesyjne. *szpanuje, że już nie ma sesji*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gdzie one robią tą furorę?
OdpowiedzUsuńNa gronie i wykopie. =P
OdpowiedzUsuńaaaa...
OdpowiedzUsuńjuż znalazłam... ale tam napisano, że arbuzy, nie że melony...
Nie znają się. :F
OdpowiedzUsuńOna mnie nie straszyła. Straszyła Łini.
OdpowiedzUsuńWog'le to się ucieszyłam, że jakaś nowa Buka, a tu ta sama. Nawet stanik ten sam ma.
No żeby nie przepadła.
OdpowiedzUsuńok, już poprawiam. Łini.
Bożeeeeee... Ale się wystraszyłam!!!
OdpowiedzUsuń:/
Myślę, że nie głosujemy nie przez sesję, a przez Bukę właśnie! Ja na przykład głosuję z zamkniętymi oczami (żeby Buki nie widzieć), ale nie sądzę, żeby wszyscy byli tak wytrwali...
BTW Poprawiłeś tylko połowę. Raz jest Łini, a raz Yaeko. No, chyba, że to specjalnie, a ja znowu nic nie rozumiem o.O
OdpowiedzUsuńi like your blog, hav a nice cartoons.But i dont undrstand the meaning.
OdpowiedzUsuńi am Rudy from Indonesia. a country in South East ASia. Please translate it into English words.
lol. I'll think about it.
OdpowiedzUsuńaaaaass, mam dla ciebie robote
Ja np. nie głosuję, bo gardzę demokracją w jakiejkolwiek formie.
OdpowiedzUsuńGrooo... zagłosuj, ładnie Cię proszę! Jeśli nie w swoim imieniu, to w moim, bo ja nie mogę wchodzić na główną stronę, się boję!!!
OdpowiedzUsuńHa! Mamy pierwszego fana z zagranicy! Ass do roboty to będziemy mieli więcej. :}
OdpowiedzUsuńBuka po angielsku? Hmmm... Ciekawe^^
OdpowiedzUsuńThe Groke nie brzmi już tak dobrze.
OdpowiedzUsuńAle straszy tak samo :/
OdpowiedzUsuńŁini, nie bój się Buki, ja Cię proszę!
OdpowiedzUsuńA przytulisz mnie?
OdpowiedzUsuńI obronisz, jak po mnie przyjdzie???
The Grokomiks... To brzmi raczej jakby był o Gro. xD
OdpowiedzUsuńTo ja chcę czytać komiks o Gro!
OdpowiedzUsuńŁini! Przywołuję Cię do porządku!
Komiks o Gro *leży i kwiczy*
OdpowiedzUsuńJajko? Ale co ja robię takiego, że Cię to oburza??
Łini, ależ oczywiście! A kater spartolił mój kabaragajowy scenariusz i jestem niepocieszony :(
OdpowiedzUsuńŁini, pociesz go, bo mnie wkurwia.
OdpowiedzUsuńEmogro.
OdpowiedzUsuńRozkminiałam wielce co to znaczy Emogro. Nawet chciałam szukać w słowniku łacińskim tego. A tu buch. I już wiem.
OdpowiedzUsuńŁini pociesz go, bo widać, że smutny. Za krótkie posty pisze ;(.
Biedny Gro ;( *pociesza w granicach przyzwoitości*
Emogro to taka choroba. Przeintelektualizowanie z tendencjami depresyjnymi *runs*
OdpowiedzUsuńDzięki za dokładniejsze tłumaczenie.
OdpowiedzUsuńW słowniku łacińsko-polskim nie ma emogro.
Jest za to emo, -ere, dek. 1. i znaczy: kupować. Jakaś bzdura. Deklinacja pierwsza ma w inf. prae. act. -are. To jakiś wyjątek. Pierwszy raz się z takim spotkałam.
Jest co prawda emigro, -are, no ale mam nadzieję, że Gro sobie od nas nie pójdzie :(.
Emo, emere? Od iść na emeryturę? I faktycznie to wyjątek, wiem, bo od miesiąca bezskutecznie próbuję uzyskać zaliczenie z łaciny *przewraca oczami* Nie mam przez to czasu na błaganie mgr Adnana Hasana o zaliczenia z kowersacji arabskich O_o
OdpowiedzUsuńWeź! Właśnie chodzi o to, żeby sobie nie poszedł! Ja od miesiąca próbuję zdać Galię :D i jeszcze chorób się muszę nauczyć...
OdpowiedzUsuńŁin co o tym sądzisz? Ty byłaś chyba lepsza z łaciny.
Mówicie do mnie, jak mnie nie ma. A jak jestem, to nie mówicie.
OdpowiedzUsuńPójdę do Gro i będziemy razem odstawiać emo, -ere, czy emigro! O!
* na życzenie Katera: pocieszam Gro! Gro, żeby Ci było miło, pamiętaj, że Cię kocham!! A czytając komiks od razu poznałam, że to Twoja sprawka :P
* Jajko! Co ma moja znajomość łaciny do Twojej Galii, bo nie rozumiem? I skąd pomysł, że emocośtam to ze starożytnego języka??
Kater, Yaeko - mówili o mnie, odpowiedziałam... czy Ass coś do mnie mówił? Jak nie, to trudno. Pozdrowienia dla Asa!
Ass nic nie mówił, ale jest wzruszony pozdrowieniami, więc składa najbardziej kurtuazyjny i teatralny z ukłonów, jakie zna.
OdpowiedzUsuńKto się za mnie nauczy historii literatury angielskiej? Mój problem polega na tym, że zamiast uczyć się o 'The Hollow Men' i 'The Love Song of J. Alfred Prufrock' wolę czytać po raz tysięczny 'Lot nad kukułczym gniazdem'.
*zwierzył się*
Ass. Zauważyłeś, że zjadłam "S" :/??? Bo ja nie. Więc przepraszam, za uszkodzenie Twojego nicka (-u? :/)
OdpowiedzUsuńŁin chodziło mi raczej o jakieś Twoje wąty do emo, -ere. Ale jak takowych nie ma to ok.
OdpowiedzUsuńJa chcę już poniedziałek i nowy komiks ;(
Zauważyłem, ale 'As' chyba wywołuje lepsze skojarzenia niż 'Ass', więc uznałem, że nie ma o co robić hecy ;)
OdpowiedzUsuńJa też! Kater nie opierdalaj się, tylko dawaj nowy komiks!
OdpowiedzUsuń* Przepraszam, Jajeczko za ton. Nie miałam nic złego na myśli, serio. I nie mam wątów do emere. Poza tym o łacinie zapomniałam, jak skończyłam LO, albo i wcześniej.
OdpowiedzUsuń* No, to Ass, trzymajmy się wersji z jednym s w pozdrowieniach. Jest ładniejsza.
* Kater, mówienie do siebie nie wróży niczego dobrego. A już krzyczenie na siebie, to... nawet nie wiem....
Na życzenie katera? Pocieszasz mnie, bo kater sobie życzy? Czuję się teraz jak nieistotne narzędzie wykorzystane jedynie by uszczęśliwić marnego rysownika.
OdpowiedzUsuńBiedny Gro :(. Ja Cię pocieszam, bo Kater Srater jest zły :(. A Ty mi się dzisiaj śniłeś.
OdpowiedzUsuńMnie się śnił mój promotor. W sumie jakby przyśnił mi się Gro, też bym się obudził z krzykiem.
OdpowiedzUsuńJasne ;]. Zazdrosny o Gro jesteś i tyle ;].
OdpowiedzUsuńZdjęci Ci robiłam Gro.
Pewnie, że jestem. Przecież jedno nie wyklucza drugiego. Właściwie jedno z drugiego wynika w pewnym stopniu.
OdpowiedzUsuńAle ja się nie obudziłam z krzykiem.
OdpowiedzUsuńBoże, zdjęcia mu robiłam! Nic mu nie zdejmowałam, co może sugerować wyraz "zdjęci". Serio.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego jestem zazdrosny. Ty blondynko.
OdpowiedzUsuńJa dalej nie rozumiem ;(.
OdpowiedzUsuńDobra, już ogarnęłam :D Czaję :D
OdpowiedzUsuń* GRO!!!!! Tak tylko powiedziałam, bo Kater na mnie zwalał swoje złe samopoczucie. Myślisz, że jak publicznie nie wyznaję Ci moich uczuć co chwilę, to przestałam Cię kochać? Nigdy!
OdpowiedzUsuń* A mi się śniły płyty CD zrobione z twarogu. I Jajko je musiała zjeść i się udławiła. Też się obudziłam z krzykiem.
kater: "Mnie się śnił mój promotor."
OdpowiedzUsuńPANIE! \o/
Nawet nie pamiętam, co mówił. Od razu się obudziłem. *trauma*
OdpowiedzUsuńhttp://www.fotolog.com/emogro/18021840
OdpowiedzUsuńPierwszy wynik w google dla emogro. Jest nawet kot. /o/
Choć tak jak się przyjrzałem to nie wiem czy to kot, pies czy świnia...
OdpowiedzUsuńNo pies przecież, rolleyes.
OdpowiedzUsuńlol@emogro
Toż to psinka!
OdpowiedzUsuńAle, Arsen, podziwiam Twoje pomysły ;D
BTW kociaki Gro stworzone przez Katera, to najcudowniejsze zwierzęta na Ziemi.
W sumie to jest jeden kociak. A tak btw to ja wymyśliłem żeby zmieniał kolor. \o/ *chwali się*
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Ciebie dumni.
OdpowiedzUsuńbtw, Mama Muminka utopiła takie słodkie kotki w pierwszym sezonie. ;f
NIE IDŹCIE SPAĆ! NOWY ODCINEK O PÓŁNOCY!
Rotfl, ale emogro brzydki na tym zdjęciu *zrywa boki*
OdpowiedzUsuń* Arsen! Wiesz ile ja włosów z głowy wyrwałam ze zdenerwowania? Bo nie mogłam wpaść na to, dlaczego ten kot zmienia kolor!!!
OdpowiedzUsuń* Ass? Zejdź z emogro, że tak się wyrażę. Zapomniałeś do kogo Cię Jajko kiedyś porównała ;D?? *teraz to dopiero zrywa boki*
No cooo... Serio tak mi się kojarzył. Teraz się wstydzę, bo Ass jest moim ulubionym motherfuckerem i wog'le go kocham *tuli się do Assa*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nadchodzi nowy odcinek, bo w związku z tym straszna, roznegliżowana Buka nie będzie pierwszym co mi się wyświetla, jak odnośnik "Bukomiks" kliknę. Jupi!!!
OdpowiedzUsuń* Łini: A strój Gro cię nie dziwi? =P
OdpowiedzUsuńArsen, chodzi Ci o Gro ze świnią? Czy real Gro/Sean?
OdpowiedzUsuń* Arsen. Strój Gro już był wcześniej. Na przykład na tapecie noworocznej. Bardziej mnie zaciekawił ten kotek (piękny), serio. Czy to zmienianie kolorów ma jakiś ukryty sens? A czy jest jakiś algorytm wyboru kolorów?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że chodzi mu o emogro ze świnią!!!
OdpowiedzUsuń*szczerzy się do Jajka, tak żeby kater nie zauważył i rzuca Złe Oko naśmiewającej się głupawo Łini*
OdpowiedzUsuńGro jest taki męski *kocha się też w Gro*
OdpowiedzUsuńale musiiiiimy czekać do półnoooooooooocy?
OdpowiedzUsuńja to bym już do łóżka poszłaaaaa...
*Łini: Algorytmu zmiany kolorów nie ma, choć to dobry pomysł może to zastosuję. xD
OdpowiedzUsuńA zmiana kolorów została wymyślona w momencie malowania i choć nie była gruntownie przemyślana to jestem z niej dumny, bo gdy pomyślę o absurdzie egzystencji postaci w czerwonych majtkach i szelkach z kotem zmieniającym barwę, a mimo to wzbudzającej na około szacunek i respekt to mnie to powala. /o/
Więc krótko mówiąc, funkcją zmiany kolorów kota jest potęgowanie absurdu postaci i zarazem całego komiksu.
Ass, Ty też jesteś taaaaaaaaaki męski. Ale Gro... No po prostu trzeba go było widzieć jak mi się dzisiaj śnił i zarzucał mi swój warkocz na ramiona.
OdpowiedzUsuńKomiks! Komiks! Komiks!
Oł Dżizas! Już prawie północ. A ja bym obstawiał 23.00 maksymalnie. Oo'
OdpowiedzUsuńGHADGDFGDADJKAHJDFHHSGHDSFJDFJAHJ
OdpowiedzUsuńKaterku, kocham Ciebie najbardziej! A nie tych lamusów! *tuli Katera straszliwie, bo wszystkie Maćki to fajne chłopaki*
OdpowiedzUsuńCzujecie to napięcie? Jeszcze 2 minuty do północy.
HAHAHAHA a ja już czytałem! *refleks!*
OdpowiedzUsuńlol falstart
OdpowiedzUsuń*nerwy mu puściły*
OdpowiedzUsuńKocham Bukę <3333333333
OdpowiedzUsuń